3 Latarnia morska. Latarnia morska w Świnoujściu to atrakcja, którą zdecydowanie warto zobaczyć na własne oczy. Jest to najwyższa tego typu budowla w Polsce, zbudowana w 1858 roku. Mierzy 68 metrów wysokości, a żeby wejść na jej szczyt trzeba pokonać aż 300 schodów. Na wstępie kilka słów odnośnie miejscowości Jelenia Góra. Lokalizacja jej znajduje się w województwie Dolnośląskim. Korzenie sięgają XII wieku, ma ona swój herb oraz flagę. Wcześniej miasto zwało się Hirshberg. Czasopisma jakie są wydawane z nazwa miasta to: Rocznik Jeleniogórski, Nowiny Jeleniogórskie, Rynek Jeleniogórski, Jeleniogórska Gazeta Ogłoszeniowa. Lista najlepszych restauracji 1. Restauracja I Love pasta 2. Restauracja I Love Pizza 3. Restauracja Cytrynowy Pieprz 4. Restauracja Club Sushi 5. Restauracja Mazurkowa Chata 6. Restauracja Bistro Stacja 7. Restauracja Cukiernia Bristolka Surowiak 8. Restauracja Kucie Smaku 9. Restauracja American Burger 10. Restauracja Kobe Grill House by American Burger Restauracje, palce lizać Pierwsze dwie restauracje w tej miejscowości brzmią o podobnych nazwach. Oznaczają one „Ja Kocham Makarony” oraz „Ja Kocham Pizzę”. Jednym słowem kuchnia włoska zagościła na dobre w Jeleniej górze. Serwowana pod kątem najbardziej profesjonalnej obsługi. Dania zawierają składniki, jak przyprawy włoskie, których my tu w Polsce raczej nie używamy w kulinariach, pierogach polskich. Kolejne dwie restauracje to Cytrynowy Pieprz oraz Club Susi. Tu już kuchnie zmiksowane, od Śródziemnomorskiej, po międzynarodową, no i oczywiście włoską. Podboje kulinarne opierają się na mięsie z ryb, mięsie zwierzęcym z nutą zielonego akcentu, czy też żurawinowego sosu. I Club Susi, jak sama nazwa restauracji wskazuje dania tu to surowa ryba. Menu japońskie, albo azjatyckie. Orientalne pomysły, inspiracje, kolorowe przysmaki, z rybą, z ryżem, Trendy kulinarne Kulinarne podboje na miarę XXI wieku. Zobaczyć i delektować się można w restauracji Mazurkowa Chata. Obiekt ten jest postawiony bezpośrednio dla potrzeb gastronomi. I wewnątrz i zarówno na zewnątrz wszystko jest bardzo zadbane. Wejście wyłożone kaflami betonowymi, udekorowane czerwonymi kwiatami, bujnie rosnącymi. I wegetarianie i ludzie mający smak na kawałek pieczonego mięska z dodatkami mogą zagościć w tym, że też miejscu. Na miejscu szóstym zadeklarowała się restauracja Bistro Stacja. Wyselekcjonowane menu, produkty z świeżym aromatycznym akcentem. Kucharz z pomysłem na świetną sałatkę. Rukola, krewetki, zielony górek podbijają podniebienia gości. I coś o słodkim smaku. Miejsce przepełnione torcikami, galaretką, kremem, oraz tartom ze świeżymi owocami. Mianowicie cukiernia, która w ciepłe dni oferuje zewnętrze miejsca siedzące, wyłącznie dla klientów restauracji. Tu relaks, odprężenie na popołudniową kawę, jak znalazł. Przepyszne smaki, orzeźwiające napoje. Niema nic przyjemniejszego, jak wyjście z rodziną do restauracji. A później spacer by spalić zdobyte kalorie. Kucie smaku to restauracja w sam raz dla małej rodziny. Tu można spędzić kilka godzin rozmawiając o rodzinnych sprawach, popijając i zajadając się potrawami. Oczywiście tematów do rozmów nie brakuje. Tematy polityczne, czy też sprawy drobne mogą być jak w czasie międzywojennym na buziach klientów. Gdzie to było u społeczeństwa polskiego normalnością. Jak sama nazwa restauracji brzmi, tak i jest w kulinariach tego miejsca. Kucharz tworzy niesamowite arcydzieła by kompozycja menu przyciągała klientów. W jednym zdaniu można powiedzieć, pokaz mistrzostwa w serwowaniu. Kleks śmietany, czy też o kształcie kropli deszczu. Nietypowe frytki, amerykańskie smażone ziemniaczki. Bajeczny wystrój, przytulny, przy tym stoliki udekorowane ciętymi, białymi tulipanami. Jeśli mamy ochotę na Burgera w amerykańskim stylu to wyłącznie American Burger. Hamburgery wypełnione wszystkim, czego tylko dusza zapragnie. Od pomidora, po czerwona cebulę, rukole oraz maliny z dodatkiem ciepłych frytek i zimnej coli. Słynna dziesiątkę oddziela od reszty 20 restauracji Kebab Grill House by American Burger. W tym pomysłowym biznesie wprowadzono rozwiązanie, jakim jest drewniane naczynie do podawania potraw klientom. Oczywiście nie obejdzie się bez ciepłej herbaty. Herbata podawana z pełnym zestawem. I czajniczek, i filiżanka na podstawce. Przyjemnie można spędzić te kilka chwil przy mile podanej herbacie. Te miejsca też odwiedzam bardzo często. Kierując się w stronę Helu, w miejscowości Kuźnica możecie zajechać do restauracji Dawid. Miejsce znajduje się na ulicy Helskiej 4. Knajpa oblegana przez turystów podczas wakacji, poza sezonem przesiadują w niej tutejsi, co według mnie dobrze świadczy o smażalni. Smażalni ryb nad morzem jest więcej niż miejscowości wypoczynkowych. Przyportowe budki, lokale z wieloletnią tradycją, nowoczesne restauracje - gdzie zjeść smażoną rybę, żeby było smacznie i tanio? Podpowiadamy! Oto 18 najlepszych smażalni ryb nad Bałtykiem! Najlepsze smażalnie ryb nad Bałtykiem Smażalnia ryb - ŁEBA Smażalnia Ryb Stawros, ul. Turystyczna 16 (przy moście) W ofercie smażalni znajdziemy między innymi: flądrę, turbota, filety z dorsza, łososia, sandacza i morszczuka. Poza rybami grillowanymi szef kuchni serwuje również krewetki na maśle, zupę rybną i przekąski ze śledzia. Smażalnia Ryb Stawros cieszy się dużym uznaniem wśród użytkowników serwisu TripAdvisor. – Jadłam tam cudowną gładzicę. Przed usmażeniem mogłam wybrać wielkość tuszki. Rybka świeża, zrobiona w najprostszy sposób, bez kombinowania, podana z frytkami i kiszoną kapustą. Smak jaki ciężko mi było odnaleźć ponownie nad polskim morzem. A jedzenie w takim entourage'u ma swój urok – to tylko jedna z wielu pozytywnych opinii na temat smażalni. Smażalnia ryb - GDAŃSK Bar Karmazyn, ul. Jantarowa 4 Prawdopodobnie najsmaczniejszą rybkę w Zatoce Gdańskiej zjemy w Barze Karmazyn. W karcie, oprócz filetów i ryb przygotowywanych na parze, znajdziemy również tatar z łososia i śledziki przyrządzane na różne sposoby. Internauci są zgodni, że do Baru Karmazyn warto zajrzeć zarówno latem, jak i zimą. – Rewelacja. Poza sezonem cisza i spokój. To co lubię. Jedzenie przepyszne. Od zupy po deser. Obsługa jak najbardziej na tak. Wrócimy jeszcze nie raz – pisze pani Gabriela. Smażalnia ryb - PUCK Bar Pomorza GDY 50, Port Rybacki ul. Żeglarzy 1 Bar Pomorza Gdy 50 pod 25 latach działalności został przeniesiony z Gdyni do Pucka. Na pytanie, gdzie zjeść dobrą rybę w Pucku, odpowiedź brzmi: na kutrze. W Barze Pomorza zjemy dobrze wysmażoną, soczystą rybę w złocistej panierce, podaną z sosem kaszubskim (na bazie masła i czosnku). – Piękne widoki, klimatyczny wystrój, krótka karta, która jest atutem. Pyszne świeże rybki, surówki – nawet frytki przepyszne. Bardzo polecam! – czytamy opinie na Triadvisor. Smażalnia ryb - JASTARNIA Smażalnia i Wędzarnia Ryb Rebok, ul. Kościuszki 14 Rebok to miejsce z wieloletnią tradycją. Wyroby własne oferuje od 1983 roku. Domowy obiad można tu zjeść za niecałe 20 zł. Poza rybami z grilla i zupami rybnymi, w Reboku znajdziemy ryby wędzone metodą tradycyjną. – Polecam całym sercem. Pyszny, świeży dorsz i śledzie w śmietanie. Jedna z lepszych restauracji w Jastarni, polecana przez miejscowych na pierwszym miejscu. – brzmi jedna z opinii na Tripdvisor. Smażalnia ryb - WŁADYSŁAWOWO Smażalnia ryb “u Golli” Klipper,ul. Gdańska 20 Rodzinną atmosferę oraz, jak mówią goście, genialne jedzenie dostaniemy w smażalni ryb u Golli we Władysławowie. Lokal serwuje turbota, flądrę oraz dorsza z własnego połowu! Na rodziny z dziećmi czekają udogodnienia takie jak pokój matki, mikrofalówka czy łagodne podjazdy dla wózków. Smażalnia ryb u Golli ma prawie dwa tysiące fanów na Facebooku. Usatysfakcjonowani goście chętnie zostawiają swoje opinie o lokalu w sieci. Najczęściej doceniają pyszne dania oraz klimatyczny, nadmorski wystój Smażalnia ryb - USTKA Smażalnia Ryb ITAKA, ul. Czerwonych Kosynierów 12 Na tle konkurencji smażalnię wyróżniają świeże ryby dostarczane codziennie prosto z usteckiego portu. Goście ITAKI cenią sobie przede wszystkim pyszne dania oraz przystępne ceny. Specjały szefa kuchni to: przyrumieniony śledź Bałtycki w zalewie octowej z dodatkiem majeranku, ręcznie lepione pierogi pani Krysi ze szpinakiem i łososiem z własnej wędzarni oraz gotowane szprotki podawane na ciepło. Według portalu TripAdvisor Smażalnia Ryb ITAKA serwuje najlepsze ryby w Ustce. Wysokie miejsce lokal zawdzięcza internautom, którzy nie szczędzą smażalni ciepłych słów. – Smacznie i za rozsądne pieniądze. Obsługa grzeczna. miła i pomocna. Polecam wszystkim chcącym zjeść dobrze – zachwala Adam. Urlop nad polskim morzem zawsze ma smak smażonej ryby, fot. Maciej Landsberg Smażalnia ryb - MIĘDZYZDROJE Restauracja Port, ul. Campingowa 11 (przy Promenadzie Gwiazd) W odległości 10 metrów od Morza Bałtyckiego stoi Restauracja Port. Lokal posiada własną wędzarnię, gdzie do przygotowania ryb wykorzystywane jest drewno z drzew liściastych i drzew owocowych, w tym dębu, śliwy i gruszy. Dzięki temu serwowane dorsze, śledzie czy węgorze mają wyrazisty kolor i smak. W menu goście znajdą szeroki wybór dań rybnych. Kuchnia szczególnie poleca śledzia w śmietanie z gotowanymi ziemniakami. - Mieliśmy okazję odwiedzić wiele restauracji w Międzyzdrojach, ale to właśnie Port jest jedyną, do której systematycznie powracaliśmy. Jedzenie przepyszne. Każde danie posiada głęboki smak. Moim faworytem jest zdecydowanie tagliatelle z łososiem, które zawiera bardzo dużo ogromnych kawałków ryby. Polecamy również placki po węgiersku (porcja ogromna), które charakteryzują się fantastycznym sosem! - poleca Ligia. Smażalnia ryb - KARWIA Złota Rybka, ul. Wojska Polskiego 21 Smażalnia ryb i pizzeria pod jednym dachem. W stałej ofercie znajdują się nie tylko ryby z Bałtyku, ale również przedstawiciele gatunków, które na co dzień żyją w oceanach. Czymś, co nie należy do częstych praktyk w smażalniach, jest podział ryb ze względu na zawartość tłuszczu. Goście mają do wyboru świeże ryby chude, średnio tłuste oraz tłuste. – Nigdzie nie ma tak dobrej rybki. Jesteś w okolicy musisz tu przyjść! – pisze pan Jarosław, jeden ze stałych bywalców smażalni Złota Rybka. Smażalnia ryb - SOPOT Bar Przystań, al. Wojska Polskiego 11 Lokal ma w zasadzie tylko jedną wadę, która jednak wynika z wielu jego cenionej oferty – są tam nieustannie długie kolejki i trudno znaleźć stolik, nawet poza sezonem. Poza tym, to już same superlatywy. Podstawa to smażone ryby! – Miejsce które każdy sopocki turysta powinien odwiedzić chociaż jeden raz. Pyszne potrawy rybne. Troszkę daleko, bo na samym końcu promenady, ale warto... Gorąco polecamy! – pisze gość z Nowego Tomyśla. Na sopockiej plaży pełno jest punktów gastronomicznych ze świeżymi rybami. Zdaniem miejscowych najlepsze podają w barze „Przystań”, fot. Maciej Landsberg Smażalnia ryb - GRZYBOWO k. KOŁOBRZEGU Smażalnia Gruba Ryba, ul. Kościelna 34 (Grzybowo/Kołobrzeg) Rodzinna smażalnia ryb z tradycją, przeniesiona z Kołobrzegu do pobliskiej wsi Grzybowo. Świeże ryby i miła obsługa to dwa najważniejsze atuty tego miejsca. Kuchnia serwuje ryby z pieca (bezglutenowe), ryby tradycyjnie smażone oraz przetwory z ryb. Kuchnię „jak u mamy” docenili goście. Smażalnia Gruba Ryba została uznana przez użytkowników serwisu TripAdvisor za najlepszą smażalnię w Kołobrzegu. – Jedliśmy z mężem przepysznego halibuta i z pewnością, jeśli będzie możliwość, wrócimy do tego miejsca. Obsługa bardzo miła – brzmi jedna z opinii na TripAdvisor. Smażalnia ryb - KUŹNICA Smażalnia „U Emila”, ul. Helska 14 U Emila można liczyć na jedne z najlepszych wędzonych ryb na całym Wybrzeżu. Szczególnie godny polecenia jest wędzony łosoś. Tatar z łososia też jest pierwszorzędny, chociaż czasem można na niego nie trafić, bo szybko znika zza lady. Pyszny jest także rybny rosół. Dla amatorów dobrze znanego smaku smażonych ryb U Emila pewnie nie jest najlepszym wyborem, ale dla tych, którzy szukają niebanalnej restauracji, eksperymentującej z nadmorską rybną tradycją, ten lokal to strzał w dziesiątkę. Upodobali go sobie również rozmaici celebryci, których zdjęcia nad talerzem z rybą prezentowane są na drewnianych ścianach. Położona jest nad samą Zatoką, tuż przy ścieżce rowerowej, łatwo też można tam trafić samochodem – jest tuż przy drodze na Hel. – Zdecydowanie polecam! Przepyszne placki ziemniaczane z wędzonym łososiem, ryby smaczne i świeże, kapusta zasmażana po kaszubsku to prawdziwy skarb! – poleca Joanna. Smażalnia ryb - HEL Smażalnia Ryb „Fala”, ul. Lipowa 7 Lokal istnieje od 1991 roku. Na początku działalności była to trzecia smażalnia ryb w Helu. W 2005 roku restauracja została przebudowana i została ochrzczona „Falą”. Nazwa nawiązuje do tradycji rodzinnej sprzed II wojny światowej. W tym samym miejscu stał kiedyś domek rybacki „Willa Fala”, w którym również serwowano posiłki. Smażalnia znajduje się w pobliżu plaży od strony Zatoki Puckiej. Ryby pochodzą od helskich rybaków, można więc liczyć na ich świeżość. Do dania głównego najlepiej zamówić lokalne piwo, które nie tylko pobudzi apetyt, ale również świetnie podkreśli smak potrawy. – Polecam filet z Sandacza z frytkami i surówką. Świeże ryby, dobra obsługa, czysto i przyjemnie. Odwiedziliśmy lokal całą rodziną. – zachwala Michał z Płońska. Smażalnia ryb - MIELNO Wędzarnia i Smażalnia Ryb Pirat, ul. Rybacka 10 W ofercie lokalu znajdują się zarówno ryby wędzone i smażone, a wśród nich dorsz, makrela, węgorz, śledź i wiele więcej. Specjałami szefa kuchni są kotlety z dorsza, tortilla z łososia oraz pasta rybna – idealna na kanapki. Dodatkowo, kuchnia przygotowuje dania indywidualne na zamówienie. Jak z dumą podkreślają właściciele, każdego roku w smażalni goszczą znane osobistości, które wracają z tęsknoty za pysznym smakiem. W ostatnich latach Wędzarnia i Smażalnia Ryb Pirat gościła między innymi Pascala Brodnickiego oraz Annę Dymną. – Pyszne ryby, zupki rybne, zwłaszcza flaczki z kalmara! Sympatyczna obsługa! Polecam ciepłe ryby prosto z wędzarni! – pisze turysta z Żywca. Ryba wędzona, fot. Smażalnia ryb - DARŁOWO Smażalnia Ryb ATOL , ul. Józefa Conrada 22 Numer 1 wśród 36 restauracji w Darłowie według serwisu TripAdvisor. Wysokie oceny również na pozostałych portalach internetowych Smażalnia ATOL zawdzięcza najprawdopodobniej pysznym rybom oraz dużym porcjom adekwatnym do cen typowych dla nadmorskich kurortów. Na pochwałę zasługuje również miła i wykwalifikowana obsługa. – Pyszna ryba na 100 sposobów. Byłem ze znajomymi, każdy zamówił co innego i każdemu smakowało. Nie da się wyjść zniesmaczonym i głodnym. Polecam innym, a sam na pewno wrócę – pisze Tomek, a jego pozytywna recenzja jest jedną z blisko 130, które przeczytać można w opiniach TripAdvisor. Smażalnia ryb - REWA Bar Nadmorski, ul. Morska 2 Lokal usytuowany jest na granicy Zalewu Puckiego i Zatoki Gdańskiej, nad samym morzem. Z tarasu można zejść prosto na plażę. Z takim widokiem to miejsce idealne na romantyczną kolację. W ofercie są ryby smażone i z grilla. Ucztę warto zacząć jednak od pysznej zupy rybnej. Po obfitym i smacznym posiłku warto wybrać się na spacer Cyplem Rewskim, czyli kilometrowej długości szpyrkiem. Bar Nadmorski działa od 1994 roku. – Super ryba, idealnie wysmażona, smaczne dodatki. Czas oczekiwania dość długi, ale tego się spodziewaliśmy. Bardzo Miła obsługa na barze. – zachwala klientka z Gdańska. Smażalnia ryb - KĄTY RYBACKIE U Basi, ul. Polna 13 W smażeniu dorszy, sandaczy i łososi pani Basia osiągnęła prawdziwe mistrzostwo. Do tego pyszne, nietłuste frytki, cztery bardzo smaczne surówki (bez czosnku i cebuli). Do kompletu piwo z beczki. Oprócz ryb smażonych jest też dobra garmażerka ( sandacz po grecku, łosoś marynowany z cebulą) i smaczny rosół z węgorza (choć tego węgorza mogłoby być w zupie nieco więcej). Knajpka jest bardzo czysta i ma nowoczesny, restauracyjny wystrój. Na zewnątrz ogródek letni. Jedyny minus to ceny, trochę wyższe niż gdzie indziej. – Byliśmy dwukrotnie i za każdym razem byłam zachwycona. Rybka, jakiej dawno nie jadłam. Wspaniała, rekomenduję to miejsce. – ocenia Ewa z Grójca. Smażalnia ryb - NIECHORZE U Cywila, ul. Mazowiecka 7a Ogromny wybór ryb podawanych na dziesiątki sposobów. Z dużą wyobraźnią i kunsztem przyrządzane. " 329,00 zł. 219,00 zł. Obecnie lody produkowane są z gotowych proszków z dodatkiem wzmacniaczy smaku i konserwantów. Wciąż jednak możemy spotkać w Świnoujściu lodziarnie, w których tak, jak niegdyś wykonuje się produkt z najwyższą dbałością o jakość i stosuje tradycyjne receptury, oparte na naturalnych składnikach. Strona główna / Lokalne / Ranking najlepszych restauracji i kawiarni w Świnoujściu Użytkownicy serwisu TripAdvisor wśród kawiarni, najlepiej ocenili Cafe Rongo. Goście chwalą smak ciast robionych na miejscu. Foto: Wojciech Basałygo 30 kwietnia 2017 Lokalne 10,165 Odsłon TripAdvisor to największy na świecie serwis turystyczny umożliwiający zamieszczanie recenzji o hotelach, restauracjach i kawiarniach. Pod lupę więziliśmy 5 najlepiej ocenionych restauracji i kawiarni w Świnoujściu. To według klientów tych lokali gastronomicznych warto tam zjeść posiłek lub napić się wybornej kawy. Wyróżniają się nie tylko poziomem obsługi, ale także niebanalnym wnętrzem, klimatem i przede wszystkim jakością serwowanego jedzenia, smakiem ciast, aromatem wybornej kawy. Najlepiej ocenioną restauracją w Świnoujściu jest Kurna Chata. Zjemy tu tradycyjne polskie dania we wnętrzach stylizowanych na wiejski dom. Foto: Kurna Chata Restauracje: Kurna Chata ul. Piłsudskiego 20 Promenada ul. Uzdrowiskowa 16 Czuć miętą ul. Uzdrowiskowa 20 Toscana ul. Marynarzy 2 Dune ul. Uzdrowiskowa 12 Kawiarnie: Cafe Rongo ul. Wojska Polskiego 16 Gelati la Stella ul. Uzdrowiskowa 16 Coffee Bar ul. Marynarzy 5 Karczma Polska Pod Kogutem ul. Żeromskiego 62 Sonata ul. Marynarzy 7 Zobacz również Nawet 90 minut trzeba było czekać na wjazd do miasta Ogromne kolejki na przeprawie karsiborskiej oznaczają wielu turystów chcących wjechać do Świnoujścia. W środę, pomimo … Jeśli planujesz wizytę w tym malowniczym mieście lub jesteś ciekaw, gdzie warto zjeść, przedstawiamy listę 12 najlepszych restauracji w Szczecinie w 2023 roku. Smacznego! 1. Spiżarnia Szczecińska. Coś dla wielbicieli tradycyjnych polskich smaków. Spiżarnia pozwala na nowo rozkochać się w polskiej kuchni.
Najpierw o samej zabudowie miasta. Świnoujście ma bardzo ciekawą architekturę gdzie stare budowle mieszają się z nowymi rozwiązaniami urbanistycznymi. Ta mozaika różnych stylów architektonicznych wynika z jego uwarunkowań historycznych jak i samego charakteru miasta nadmorskiego. Można znaleźć tu zabytkowe budowle portowe, trzy forty, stare kamienice i pensjonaty pamiętające dawne czasy. W miarę rozwoju miasta ukształtował się w nim podwójny układ urbanistyczny gdzie nieformalną granicę rozdziału Centrum od Dzielnicy Uzdrowiskowej stanowi pas zieleni wraz z zabytkowym Parkiem Zdrojowym. Park krajobrazowy został utworzony na dawnej mieliźnie przymorskiej pod koniec XVIII wieku i znacznie powiększony w XIX w. do powierzchni obecnych ok. 58 ha. Co jest tutaj bardzo ciekawe to fakt, że park został założony wcześniej niż miasto przekształciło się w kurort i uzyskało statut uzdrowiska. W mieście wyczuwa się atmosferę portowego miasta wraz z poniemiecką zabudową uzdrowiskową wymieszaną z powiewem nowoczesności. Dzielnica Uzdrowiskowa – konglomerat różnorodnych punktów gastronomicznych. Na północ od Parku Zdrojowego znajduje się dzielnica Uzdrowiskowa i jej koronny element – promenada rozciągająca się równolegle wzdłuż morza. Wzdłuż promenady napotkamy prawdziwy konglomerat punktów gastronomicznych poczynając od stoisk z przekąskami, smażalni ryb, barów szybkiej obsługi, ogródków piwnych, lodziarni, restauracji, a kończąc na urokliwych małych knajpkach i kawiarenkach. Przy dźwiękach muzyki możemy zjeść nie tylko specjały kuchni morskiej lub rarytasy egzotycznej, ale także wypić najbardziej wymyślne drinki czy rozkoszować podniebienie tradycyjnymi polskimi przysmakami. Ponadto na samej plaży ciągną się punkty z małą gastronomią i z napojami. Jeden z nich ma bardzo ciekawy kształt rotundy, w którym nawet w najbardziej upalne dni poczujemy ożywczy chłód, konsumując lub sącząc drinka będziemy mogli dodatkowo rozkoszować się widokiem morza, plaży oraz okalających ją wydm. Wszystkie te punkty są otwarte dla konsumentów bardzo długo, często nawet do późnych godzin nocnych. Nasza beztroska może jednak zostać trochę zachwiana nadwyrężeniem stanu portfela. Koszty bowiem będą adekwatne do miejsca, w którym się znajdujemy tzn. do nadmorskiego kurortu o wysokiej randze. Niestety wszędzie w sezonie ceny do najniższych nie należą ale w Świnoujściu niemal dwukrotnie przebijają średnią krajową. Pierwszym z powodów jest forma dostaw produktów wynikająca z braku lądowego połączenia wyspy Uznam z resztą Polski, drugim sam fakt, że sezon jest najlepszym czasem na zarobkowanie dla właścicieli obiektów gastronomicznych, a trzecim aspektem jest poziom zamożności mieszkańców. Jako jedno z najbogatszych miast w Polsce Świnoujście dostosowuje swoją politykę cenową, gospodarkę i infrastrukturę do kieszeni mieszkańców co w konsekwencji przekłada się na wysokie koszty utrzymania i wyższe wymagania cenowe w stosunku do turystów odwiedzających ten kurort. Nie znaczy to jednak, że nie znajdziemy miejsc gdzie w tej części miasta zjemy smacznie i niedrogo. Jednym z takich punktów jest znajdujący się w środkowej części promenady bar „Gryf”. Możemy tu spożyć zarówno przekąski jak i dania obiadowe, a mój syn po raz pierwszy posmakował w pierogach które je z upodobaniem do dnia dzisiejszego. Co jest dodatkową atrakcją tego miejsca a równocześnie pewnym jego utrapieniem ? Zamiast tradycyjnych krzeseł siadamy na bujających się obustronnie ławkach przy czym dwie ławki i duży stół stanowią jeden odrębny nazwijmy to boks i takich boksów nie jest aż tak wiele. Sam mechanizm przesuwny ławek zainstalowany jest na dole co uniemożliwia zmianę ich ustawiania. Ławki mogą poruszać się w różnym rytmie uzależnionym od naszego nastroju po każdej ze stron. To co bawi nas przy oczekiwaniu na posiłek, może jednak okazać się czasami zgubne w trakcie jego spożywania przy nadmiernie rozbujanym siedzisku... Ponadto bar ten cieszy się niesłabnącą popularnością stąd też często musimy długo oczekiwać aż zwolni się dla nas cały jeden boks. Kolejnym miejscem tym razem już w tradycyjnym stylu jest jadłodajnia specjalizująca się w zestawach domowych dań obiadowych. Znajduje się ona w udostępnionej sali na terenie Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Fregata” przy ul. Żeromskiego na początku promenady po jej zachodniej stronie. Jadłodajnia wydaje obiady w ustalonym przedziale czasowym o rozpiętości ok. 4 godzin. Warto było jednak przychodzić wcześniej ponieważ tylko wtedy mogliśmy dokonać wyboru spośród wszystkich zestawów oferowanych w karcie. Ceny były stałe i bardzo przystępne. Nie wiem czy jadłodajnia będzie funkcjonowała nadal w kolejnym sezonie ponieważ w latach ubiegłych zmieniała się grupa osób dzierżawiących to miejsce, również modyfikacji podlegał wystrój miejsca, zasady obsługi oraz menu. Wykupienie posiłków w ośrodkach wczasowych i pensjonatach. Jeżeli zorganizowaliśmy sobie wyjazd samodzielnie ale cenimy regularność w spożywaniu posiłków to możemy skorzystać z opcji wykupienia całodziennego wyżywienia (albo samych obiadów) w jednym z usytuowanych blisko promenady ośrodków wczasowych lub pensjonatów. Musimy jednak pamiętać, że wówczas nie mamy już tej swobody i jesteśmy zobligowanie stawiać się w danych ramach czasowych jak również nie mamy wpływu na dobór menu. Niestety co może wydawać się nieco dziwne zważywszy na bliskość do morza, to fakt, że rzadko podawane są potrawy rybne natomiast najczęściej serwowane dania to tradycyjne kotlety mielone i schabowe. Wariant mieszany. W Ośrodku Szkoleniowym Akademii Morskiej na ul. Komandorskiej 5 w bliskiej odległości od promenady na skraju Parku Zdrojowego udostępniona jest dla turystów na czas wakacji tamtejsza jadalnia. Nie tylko „przyjazne” ceny ale również duży wybór dań na obiad i kolację skłaniają do odwiedzenia tego miejsca. Możemy zjeść coś z karty lub też wybrać promocyjny zestaw obiadowy codziennie inny. Centrum i Osiedle Posejdon. Na terenie Osiedla Posejdon nie ma typowych ogródków czy restauracji, możemy jedynie znaleźć stoiska z przekąskami w tym głównie z hot-dogami znajdującymi się na targowisku w strefie przygranicznej. Ceny wystawione są w €uro ale po baczniejszym przyjrzeniu się zobaczymy, że możemy nabyć przekąski również w rodzimej walucie przy czym cena nie jest prostym przelicznikiem i jest dla nas korzystniejsza. W samym Centrum spotkamy parę restauracji czy knajpek, jak również w okolicach przeprawy promowej na ul. Władysława IV. Nam bardzo spodobał się jeden punkt przy przystani jachtowej z widokiem na tryskająca prosto z morza różnokolorową fontannę, obsiadające sąsiadującą wyspę ptaki oraz zacumowane statki. Bar z ogródkiem zaopatrzonym w baldachim ma charakter mobilny dlatego też możemy do niego trafić wyłącznie w okresie wakacyjnym, natomiast poza sezonem nie ma go na mapie punktów gastronomicznych kurortu. Możemy tu zjeść przekąski oraz zupy z żołnierskiego kotła jak również wybrać kiełbaskę, szaszłyk lub kaszankę wędząca się na grillu. Ponadto pani przyjmująca zamówienia na naszą prośbę obdaruje klientów w torbę z większymi okruchami chleba. Usatysfakcjonowani po spożyciu posiłki możemy przejść zaledwie parę kroków i poczęstować chlebem pływające tuż przy nabrzeżu portowym mewy i łabędzie. Te wspaniałe duże ptaki pozwalają karmić się z ręki, duża frajda zwłaszcza dla starszych dzieci, które często tu przychodzą. Należy jednak być bardzo ostrożnym i uważnym ponieważ woda tutaj jest bardzo głęboka jak to w porcie. Ciekawostka. W okolicach Świnoujścia możemy czasami natknąć się na dość niespodziewanych gości - amatorów rodzimych przysmaków. Są nimi przybywające zza zachodniej granicy stada dzików dokarmianych przez polskich pograniczników i turystów. Miasto może się więc poszczycić jedynym znanym przypadkiem emigracji z Niemiec do Polski „za chlebem”.
Re: gdzie dobrze zjeść w Świnoujściu Dzieki za dobre słowo ale spoko-luz , po prostu nowe doświadczenie. Zasugerowalismy sie nieco jedna wypowiedzia na tej stronie (MEA CULPA) ale przede wszystkim tym ,iż w zeszłym roku w Kołobrzegu natrafiliśmy na podobny klimatem lokal. Było to kasyno tuż obk budynku Komendy Powiatowej Policji
Uzbrojeni w łyżki i widelce ruszamy na kulinarny podbój Świnoujścia. Dowodzi nami wielki głód. Pozostaje jednak pewna nurtująca kwestia… Co by tu zjeść? Paradoksalnie – to jest jedno z istotniejszych pytań jakie zadajemy sobie w ciągu dnia… Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie i zdecydowanie ułatwić kulinarne poszukiwania, postanowiliśmy wydać pierwszy i jedyny w swoim rodzaju Przewodnik Gastronomiczny, będący wspólną inicjatywą Urzędu Miasta i Świnoujskiej Organizacji Turystycznej. Wydawnictwo ma się ukazać na wiosnę 2017 roku i w założeniu wychodzić cyklicznie raz w roku. Kulinarna przestrzeń w naszym Mieście rozwija się bardzo dynamicznie – powstają nowe lokale, oferta gastronomiczna jest coraz szersza. Przewodnik ma ułatwić zarówno mieszkańcom jak i turystom znalezienie swojej własnej kulinarnej destynacji. Wydawnictwo ma na celu ukazanie możliwie najpełniejszej oferty prezentując przekrój lokali: od kawiarni i restauracji, po bary, pizzerie i puby. Wszystko po to, aby zadowolić nasze kubki smakowe i łatwo obrać kurs na kulinarny cel. Jeśli prowadzisz lokal gastronomiczny, serwujesz przepyszne obiady, parzysz wyśmienitą kawę, a na widok ciast u Ciebie podawanych ludzie porzucają diety – zgłoś się do nas. Chcesz, żeby Twoja oferta trafiła do szerszej grupy odbiorców? Zgłoś się do nas. Miejsce w przewodniku gastronomicznym jest właśnie dla Twojego lokalu. Serdecznie zapraszamy do współpracy! Osobami do kontaktu są Monika Dendor, e-mail: mdendor@ tel. 91 321 56 23 oraz Martyna Napart, tel. 503457200, e-mail: @ WPTKiS UM Data dodania 10 listopada 2016
gdzie niedrogo i smacznie zjeść w Szczawnicy-grupa 40 osób. Osobiście mogę polecic prywatną kwaterę " Willa Horwatówka". Mieszkaliśmy tam przez kilka dni. Gospodarze mili, czysto, smacznie, tanio. Jedzenie domowe nie jakieś dania restauracyjne. Miejsca też sporo myślę, że 40 osób się zmieści. Ja byłam w lipcu. Świnoujście ma w sobie jakąś magię. Tam się nie jedzie jeden raz. Świnoujście przyciąga, jak magnes. Wyjeżdżając z Krainy 44 Wysp czuje się niedosyt. Chciałoby się jeszcze i pewnie dlatego pojechaliśmy w tym roku po raz drugi do Świnoujścia, a po powrocie znowu czuję, że na pewno nie raz jeszcze tam pojedziemy… Świnoujście, miasto położone na 44 wyspach!!! Przyciągające hasło nie wiele ma wspólnego z rozmieszczeniem mieszkańców Świnoujścia, którzy zamieszkują tylko trzy wyspy: Wolin, Uznam i Karsibór. 80% populacji Świnoujścia zamieszkuje wyspę Uznam. Jest to część administracyjno-usługowa, z dzielnicą nadmorską i Promenadą. Część miasta położona na wyspie Wolin pełni rolę dzielnicy przemysłowej. To tutaj znajduje się port rybacki, terminal promowy (Szwecja, Dania), dworzec PKS i PKP. W chwili obecnej trwa budowa terminalu gazowego. Najbardziej dzika i najspokojniejsza część Świnoujścia, Wyspa Karsibór – moim zdaniem najpiękniejsza – rozwija się w kierunku agroturystyki. Stanowi też azyl wspaniały dla wędkarzy. Powierzchnia Świnoujścia wynosi 197,2 km² i z każdym rokiem się powiększa poprzez nanoszenie piasku na plażę przez prądy morskie. Atrakcje w Świnoujściu, czyli co zobaczyć trzeba! Stawa Młyny – pomalowany na biało, z czarnym dachem, stojący na końcu falochronu zachodniego wiatrak o wysokości 10 metrów, stał się symbolem Świnoujścia wpisanym w logo miasta. Na jego szczycie znajduje się pulsujące światło, służące celom Morska – najwyższa na polskim wybrzeżu (68 m i 308 stopni) wzniesiona w 1858 roku. Znajduje się po wschodniej części miasta (wymaga przeprawienia się promem) – dobry pomysł na wycieczkę rowerową. Podziemne Miasto – sieć podziemnych korytarzy na wyspie Wolin łączących kilka wielkich schronów, ukrytych pod nadmorskimi Anioła, Fort Zachodni i Fort Gerharda – świnoujskie fortyfikacje z XIX wieku wchodzące w skład Twierdzy Ptaków na Wyspie Karsibór – enklawa dzikiego ptactwa, posiadająca rangę europejską (obserwuje się tu około 140 gatunków ptaków). Droga do ambony wiedzie przez podmokły teren, na którym można zaobserwować pasące się konie. Niby nic, a jednak przy ogłuszającym wręcz śpiewie ptaków, to naprawdę wyjątkowe miejsce!Park Zdrojowy – zabytkowy park w centralnej części miasta o powierzchni 58 ha z licznymi ścieżkami, fontannami, placami zabawa, ale przede wszystkim pięknymi – cesarskie uzdrowisko, miasto po stronie niemieckiej niemalże graniczące ze Świnoujściem z przepiękną architekturą. Będąc w Ahlbeck przenosimy się w czasie! Wszystkie domy są odrestaurowane i odnowione z pietyzmem po zjednoczeniu Niemiec, prezentując się niemalże obrazkowo. Obowiązkowo wybierzcie się na molo (którego w Świnoujściu niestety brak). Na placu przed wejściem na molo znajduje się słynny secesyjny zegar – w sumie prawie 10 km (3,7 km po stronie wschodniej i ponad 6 km po stronie zachodniej) piaszczystej, czystej i najszerszej na polskim wybrzeżu plaży! Poprzez cofanie się morza świnoujskie kąpieliska są płytkie. Dla stroniących od tłoku oraz niemających ochoty na wysłuchiwanie handlu obwoźnego dodam, że po wschodniej części oraz tuż przy granicy niemieckiej znajdują się plaże znacznie mniej popularne od tych znajdujących się przy Promenadzie. Promenada – promenada nadmorska w Świnoujściu to przedwojenny bulwar graniczący z dzielnicą uzdrowiskową. Część Promenady została wyremontowana i przy niej znajdują się apartamentowce oraz lokale gastronomiczne. Stara Promenada to zabytkowe kamienice (głównie pensjonaty i hotele), gastronomia bardziej w formie food trucków, budki z pamiątkami, grajkowie, breakdancowcy i ławeczki zajęte przez niemieckich emerytów. Coś na ząb – gdzie w Świnoujściu można dobrze zjeść? Większość z nas jadąc nad polskie morze w myślach ma świeżą rybkę z patelni. Świeża ryba latem nad Bałtykiem to jednak rzecz rzadko spotykana, a już na pewno nie w Świnoujściu. Podawana latem ryba w nadbałtyckich smażalniach jest mrożona, często nawet nie pochodzi z Bałtyku… To samo dotyczy ryb wędzonych. Poniżej polecam kilka sprawdzonych przez nas miejsc, gdzie smacznie można zjeść w Świnoujściu. Willa Marina w Karsiborze – absolutny hit na miarę 5*. Świeża ryba (w sezonie letnim słodkowodna, czasami dostępna jest flądra lub łosoś), wyśmienicie podana, wyśmienicie przyrządzona, w wyśmienitej atmosferze, z wyśmienitą obsługą. Stara smażalnia przy Promenadzie prowadzona przez „babcię i wnuczkę”. Najpierw należy zlokalizować pierwszą smażalnię na starej Promenadzie (tuż za postojem bryczek) o wymownej nazwie „Pstrąg”. Polecana przeze mnie smażalnia mieści się za „Pstrągiem” (jako trzecia od Promenady w stronę plaży). Niewyględna, z plastikowymi stolikami i krzesłami. Trzeba liczyć się z tym, że jedzenie zostanie podane na papierowych talerzykach. Niemniej właśnie w tej smażalni, rodem z lach ’70, zjecie pysznego dorsza w mące, a nie jak w większości miejsc w cieście. Coffe Bar – kawiarnia w porcie, której nie da się ominąć! Tutaj wypijecie naprawdę pyszną kawę! Lokal serwuje również ciasta, ciasteczka, babeczki, torty i inne słodkie pyszności wypiekane na miejscu. Będąc w Świnoujściu Coffee Bar po prostu trzeba odwiedzić! Cafe Kredens – kawiarnia na odnowionej części Promenady – cudowny prowansalski wystrój i wyśmienity sernik z czekoladą! Stołówka/jadłodalnia – naprzeciw smażalni “Pstrąg” (o której wspominałam powyżej) znajduje się stołówka z domowymi obiadami. Sprawdziliśmy dwukrotnie. Za każdym razem obiad był smaczny i obyło się bez sensacji żołądkowych (co niestety towarzyszyło kilku innym miejscom, których nie wymieniłam). Zestaw zupa + drugie danie w cenie 14,90 PLN. Taniej w Świnoujściu chyba nie zjecie ;) Dlaczego tak kochamy Świnoujście? Jednym przeszkadzają rezydujący w Świnoujściu Niemcy, innych denerwują przeprawy promowe, jeszcze inni doszukują się błędów w turystyce, która jest bardziej nastawiona na zachodniego klienta, niż Polaka. Nam to jednak nie przeszkadza. Na wakacjach szukamy przede wszystkim spokoju, który w Świnoujściu zawsze odnajdujemy. Las, nieprzeludnione plaże, liczne ścieżki rowerowe, długa szeroka promenada, deptak na wydmach, atrakcje na niepogodę, super droga dojazdowa z Warszawy, płytkie kąpieliska i w końcu śmietniki na plażach sprawiają, że ten letni kurort aż prosi się, by wybrać go na kolejne wakacje ♥

9. Ojcowski Dworek. Ojcowski Dworek to bajeczne i niepowtarzalne miejsce. Idealne na wyjątkową okoliczność. Lokal oferuje kuchnię polską w najpiękniejszym wydaniu. 10. Zajazd Wilczy Apetyt. Zajazd Wilczy Apetyt oferuje bardzo dobrą pizzę. Niemniej, można tutaj również skosztować tradycyjną polską kuchnię.

Co można powiedzieć o Świnoujściu? To jedyne miasto w Polsce całkowicie położone na wyspach, między którymi przemieszczają się promy. Poza tym, to miejsce jest bardzo modnym kąpieliskiem i uzdrowiskiem. Można tu zatem wzmocnić płuca i serce, a także skorzystać z kąpieli morskich. Świnoujście zachwyca pięknym deptakiem nadmorskim, który po zachodzie słońca zamienia się w wielki plac koncertowy, gdzie pełno jest restauracji, kawiarni i barów. Do miasta chętnie wracają żeglarze, ornitolodzy i wędkarze, a to za sprawą urozmaiconej natury. Co warto zobaczyć? Turystów z pewnością zachwyci Wiatrak Stawa Młyny, który stanowi najbardziej charakterystyczną wizytówkę miasta. Dodatkowo, można tutaj zwiedzić Park Zdrojowy, Latarnię Morską przy ulicy Bunkrowej, Muzeum Rybołówstwa Morskiego, czy Woliński Park Narodowy, w którym odnajdziemy unikalną roślinność i nietypowe gatunki ptaków.
Wejście na molo ujęte jest w dwie symetrycznie rozmieszczone, białe wieże. Od czerwca 2005 roku molo w Międzyzdrojach posiada status przystani morskiej. Można z niego podziwiać widoki na Zatokę Pomorską, a także zobaczyć światła latarni morskiej w Świnoujściu. Informacje praktyczne: Wejście na molo jest bezpłatne.
10:46 scie24 Świnoujski szlak kulinarny Foto: mp Uwielbiam jeść dobrą rybę – a o taką nad morzem niestety ciężko. Smażalnie często oferują więcej panierki niż ryby, mrożone produkty oraz ociekające tłuszczem dania. Powiem jedno – na szczęście mamy w Świnoujściu Bar Krewetka! Bar Krewetka istnieje w Świnoujściu bardzo długo i nie jest to lokal, który wizualnie zachęcałby do odwiedzin. Wystrój pozostawia wiele do życzenia. Wydaje się że czas się tam zatrzymał. Jednak nie jest to restauracja, ceny nie są zawyżone, więc wnętrze można spokojnie pozostawić na dalszym planie. Zresztą to nie ono jest powodem naszej wizyty, lecz potrzeba zjedzenia jakiejś pysznej ryby. Od mieszkańców słyszałam różne opinie, ale wszystkie raczej wskazywały, że w Krewetce można dobrze zjeść. Zmieniały się tylko opinie odnośnie obsługi. Według niektórych wypowiedzi w internecie, miała się ona w ostatnim czasie zepsuć. Moja dwukrotna wizyta w Krewetce również nie pokazała mi jednoznacznego obrazu. Zacznijmy jednak od smaku! Zawsze idąc na obiad na rybę pytam, która danego dnia jest świeża. Spośród kilku dostępnych opcji ( łosoś, sandacz, dorsz, flądra, pstrąg) wybieramy smażonego pstrąga oraz dorsza. Cena za rybę za 100 gram waha się od 7 zł (flądra) do 15 zł (kergulena). Do tego dobieramy po porcji frytek za 5 zł oraz jeden zestaw surówek, również za 5 zł. Jest jeszcze kilka zajętych stolików, więc chwilkę czekamy. Gdy zamówienie wylądowało na naszym stole poczuliśmy zapach podanych dań… Oj, uśmiech sam malował się na twarzy. Ryby były przepyszne – soczyste, świeże, dobrze doprawione. Porcje były wystarczające, aby zaspokoić głód i na tyle dobre, żeby pojawił się żal pod koniec jedzenia. W Krewetce jadłam dorsza już po raz drugi i ponownie kucharz stanął na wysokości zadania. Nie ukrywam, że miałam ostatnio problemy ze znalezieniem w miejście dobrej ryby... A tu niespodzianka! Poprzednim razem jedliśmy w Krewetce duszonego łososia, który również był wyśmienity. Problem pojawia się gdy chodzi o obsługę. Przy pierwszej wizycie trafiliśmy na dość niezorganizowaną grupę osób, ale już za drugim razem obsługiwała nas naprawdę kompetentna pani. Interesowała się, czy jedzenie nam smakowało, czy wszystko było w porządku. To tylko jedno pytanie, a sprawia, że gość czuje się o wiele lepiej. Podsumowując - druga wizyta należała do naprawdę udanych – było i smacznie, miło i nie wydaliśmy fortuny. Cały obiad kosztował 48 zł. Stosunkowo drogie były dodatki – zapłaciliśmy za nie łącznie 15 złotych i to one znacznie podbiły rachunek. Wygląd nie zawsze świadczy o jakości miejsca – zadarzają się lokale w których jest sterylnie i pięknie ale często niesmacznie. Czasami sytuacja się odwraca - czego przykładem jest Krewetka. Najważniejsze dla mnie jest dobre jedzenie, a takie bez dwóch zdań serwowane jest w Krewetce. Nie wiem tylko czy dobrym pomysłem jest podawanie tam dań typu pizza – nie próbowałam i nawet nie chciałam. Wydaje się, że najlepiej jednak być specjalistą w jednej dziedzinie, a w przypadku ryb jest nim właśnie Krewetka. Oby tak było jak najdłużej... Autor: mp
  1. ጧ оሄитвեպаж
  2. Трупенυ ζуኽէ
Do wykwintnych dań wspaniałej kuchni karta win doskonale dobrana, w której znajdziemy również wina domowe,, idealne miejsce dla osób spacerujących promenadą i mających ochotę zjeść coś dobrego w miłej atmosferze i otoczeniu. Adres: Stefana Żeromskiego 79/80. 10. „A morze las”
Podczas pierwszej wizyty w Świnoujściu spacerując nadmorską promenadą zobaczymy dużą ilość odrestaurowanych sanatoriów oraz napotkamy siedzących na okolicznych ławkach kuracjuszy w starszym wieku, w tym głównie z naszej zachodniej granicy. Wówczas to nie będziemy mogli oprzeć się wrażeniu, że jest to wysokiej rangi uzdrowisko, które w oparciu o jego walory naturalne i przyrodolecznicze przeznaczone jest dla osób w podeszłym wieku, dla których świadczone są usługi w zakresie poprawy stanu zdrowia i rehabilitacji. Ten kto wówczas podda się stereotypowemu myśleniu o tym mieście będzie miał rację ale nie do końca. Wystarczy, że wróci w to samo miejsce parę godzin później, a jego wcześniejszy osąd diametralnie się zmieni, zobaczy tu tętniące życiem i muzyką miejsce pełne ludzi w różnym wieku. Wprawdzie mając statut uzdrowiska Świnoujście zobowiązane jest ustawowo do przestrzeganiu np. wymogu ciszy nocnej obowiązującej po godzinie 22-giej ale ja nie spotkałam się z restrykcjami związanymi z respektowaniem tego przepisu. Wręcz przeciwnie życie późno popołudniowe i wieczorne z muzyką, tańcami i występami na wolnym powietrzu trwało nieprzerwanie bez zakłóceń często aż do rana - może tylko odrobinę ciszej… Zanim jednak opowiem co i kogo spotkamy na promenadzie krótko napiszę o niej samej. Historia powstania promenady. Po wybudowaniu kanału Cesarskiego zmniejszyło się znaczenie Świnoujścia jako portu tranzytowego. Natomiast unikatowe położenie i wynikające z niego walory klimatyczne przyczyniły się do wybudowania w 1826 roku pierwszego Domu Zdrojowego, w którym uruchomiono łaźnie parowe. Już rok później założono Park Zdrojowy zaprojektowany przez pruskiego dekoratora krajobrazu i dyrektora królewskich ogrodów w Berlinie – Petera Joseph’a Lenne. Park wzorowany był na architekturze i założeniach ogrodowych obszaru pałacowego Sanssouci w Poczdamie. W wieku XIX powstał szlak spacerowy wzdłuż morza czyli promenada z osobnymi wejściami na plażę damską, męska i rodzinną oraz na molo. Po odkryciu złóż solankowych nastąpił dalszy rozwój kurortu, wtedy też powstały istniejące do dziś pensjonaty i domy uzdrowiskowe przy promenadzie i w jej bliskiej odległości. Dzielnicę uzdrowiskową od strony morza odgradzał przedwojenny bulwar, natomiast z drugiej strony od Centrum miasta odgraniczał go Park Zdrojowy. Promenada i Dzielnica Nadmorska dzisiaj. Obecnie w sezonie wakacyjnym promenada nadmorska zamienia się każdego dnia po zachodzie słońca w swoiste „targowisko kulturalne”: muzyki śpiewu i tańca. Jest niepodważalnym centrum tutejszego życia kulturalnego. Wzdłuż promenady możemy obejrzeć występy teatrów ulicznych, sztukmistrzów i popisy np. z ogniem lub chodzenia na szczudłach. Jest to również wielki plac koncertowy gdzie przechodząc zaledwie parę kroków zmieniamy style muzyczne od ballad, poprzez rocka, pop aż do dźwięków etnicznych nawet z Ameryki Południowej. Muszla koncertowa W położonej przy bulwarze muszli koncertowej odbywają się codziennie występy zespołów folklorystycznych, promują się tutaj także kabarety i zespoły reprezentujące różne gatunki muzyki współczesnej. Podobnie jak na samej promenadzie tak w muszli koncertowej będziemy uczestnikami tych wydarzeń kulturalnych całkowicie gratisowo. Przed wejściem na jej teren zawsze wywieszony jest plakat informacyjny z planem najbliższych imprez na dany miesiąc, możemy go prześledzić i wybrać coś co najbardziej odpowiada naszym gustom. Dyskoteki i kluby taneczne Na samej promenadzie mieści się Klub Muszelka, który do godzin wieczornych jest knajpką / restauracją, a po zmroku przeistacza się w dyskotekę. Dźwięki muzyki dobywające się z klubu mieszają się z płynącymi od grających na bulwarze zespołów. Ponieważ teren jest otwarty każdy może tu przyjść i potańczyć na parkiecie bez żadnej opłaty. DJ dobiera i przetwarza muzykę, przy której możemy bawić się aż do przysłowiowego białego rana. Drugim klubem zlokalizowanym przy bulwarze jest dwupoziomowy lokal „Alibi” oferujący na każdej z sal inną muzykę dostosowaną do wieku gości. Na parterze odbywają się wieczorki taneczne, a do tańca przygrywają grupy wokalno-instrumentalne natomiast na górnej kondygnacji królują rytmy dyskotekowe miksowane przez profesjonalnych DJ’ów. Wstęp do klubu jest odpłatny. Alternatywą dla zabawy w okolicach promenady jest Jazz Klub położony bliżej Centrum miasta. Możemy tu spotkać się z grupką znajomych, wypić drinka, posłuchać muzyki prezentowanej przez różnych DJ’ów jak również potańczyć. Amfiteatr W Amfiteatrze pod auspicjami Miejskiego Domu Kultury odbywają się różnego rodzaju wydarzenia artystyczne łączące sztukę i kulturę. Możemy tu nabyć bilety na występy uznanych kabaretów, spektakle teatralne czy koncerty popularnych zespołów muzycznych. Corocznie w Amfiteatrze ma miejsce finał Międzynarodowego Kampusu Artystycznego FAMA. Za wstęp na koncert nie są pobierane opłaty. Sam festiwal ma rangę międzynarodową, łączy różnorakie style prezentacji, przedstawienia i występy tworzone przez młodych ludzi, pełnych pasji i zaangażowania. Twórcy zgrupowani są w formacji. Ponieważ festiwal nie ma ograniczonego zakresu co do charakteru i rodzaju występów daje ich autorom wolność artystyczną, która przekłada się na bardzo ciekawe, nietuzinkowe spektakle i widowiska. Możemy tu nie tylko posłuchać muzyki poważnej, jazzowej, rockowej i innych gatunków ale też obejrzeć sztukę, performance art, happeningi oraz obcować z tworzonymi w ramach grup twórczych filmami i pracami plastyków. Różnorodność jest ogromna, a celem tego interdyscyplinarnego wydarzenia jest wsparcie zdolnych twórców poprzez prezentację ich autorskiego dorobku oraz konfrontację z innymi artystami. W trakcie Famy do miasta zjeżdża dużo młodych ludzi tworząc jego niepowtarzalną atmosferę. Koncerty organowe. Dla grona melomanów nie lada gratką będą wieczory organowe międzynarodowego festiwalu muzycznego. Koncerty organizowane są przez Towarzystwo Przyjaciół Świnoujścia i odbywają się w Kościele Chrystusa Króla w Centrum Świnoujścia. Ogromne wrażenie zrobi na nas muzyka przenikająca przez witraże nie tylko wywodząca się z brzmienia samych organów ale także w połączeniu z innymi instrumentami takimi jak: wiolonczela, skrzypce, trąbka, harfa, akordeon oraz nierzadko i ze śpiewem. Dlaczego NIE dla młodych ludzi, a może jednak TAK ? Świnoujście pomimo, iż jest nie tylko uzdrowiskiem dla kuracjuszy i miejscem wypoczynku dla rodzin z dziećmi nie przyciąga jednak tak wielu młodych ludzi. Barierą mogą być tutaj wysokie koszty samego pobytu wynikające zarówno z renomy miasta jak i jego wyspiarskiego położenia utrudniającego dojazd oraz pośrednio ceny dostaw produktów do miasta realizowanych promami. Zniechęcać może również pewne odczucie dostosowania zaplecza kurortu bardziej do potrzeb zagranicznego turysty, zwłaszcza niemieckiego niż do oczekiwań krajowego gościa. Aleja Gwiazd - Międzyzdroje Rezerwat Żubrów - Międzyzdroje Ponadto dużą konkurencję dla miasta stanowi jego bliski sąsiad - Międzyzdroje z szeroko promowaną Aleja Gwiazd oraz znamienitą atrakcją jaką jest rezerwat żubrów, w którym również możemy obcować z sarnami, jeleniami oraz symbolicznymi dla naszego kraju orłami bielikami. Z drugiej strony jednak Świnoujście oferuje duży wachlarz rozrywkowy – poza wymieniony wcześniej odbywa się tu również cyklicznie festiwal piosenki morskiej Wiatrak. Nie możemy zapominać o również o niepowtarzalnym, trans granicznym charakterze miasta oraz szerokim spektrum turystycznym. Wiele niepowtarzalnych zabytków często na skalę europejską, ciekawa zabudowa portowa oraz możliwość najszybszego dotarcia z Polski do Niemiec, Szwecji czy na duński Bornholm sprawiają, że miasto to jest warte odwiedzenia. Dodatkowo w lipcu - na coraz szerszej świnoujskiej plaży – możemy wziąć udział w Plażowych Mistrzostwach Budowania Czegoś z Piasku, a nieco wcześniej bo w czerwcu podziwiać statki zawijające do portu z okazji Dni Morza. Ponadto Świnoujście posiada największą ilość ścieżek rowerowych o długości ponad 110 km. Ścieżki cechuje najwyższy standard, są one nie tylko utwardzone i bardzo dobrze oznakowane ale również na trasie znajdziemy dużo miejsc na pozostawienie rowerów oraz wiat dla turystów. Korzystanie z tego środka lokomocji pozwala na łatwe i bezkolizyjne dotarcie do ciekawych miejsc zarówno w obrębie samego miasta jak i w okolicach oraz dojazd do uzdrowisk cesarskich po stronie niemieckiej.
swlSxe.
  • u4femx5pkq.pages.dev/69
  • u4femx5pkq.pages.dev/42
  • u4femx5pkq.pages.dev/40
  • u4femx5pkq.pages.dev/58
  • u4femx5pkq.pages.dev/62
  • u4femx5pkq.pages.dev/40
  • u4femx5pkq.pages.dev/32
  • u4femx5pkq.pages.dev/7
  • gdzie dobrze zjeść w świnoujściu